Książka




Cześć, jak mają się Wasze żołądki?? :) 

Bardzo proszę Was o cierpliwość jeśli chodzi o bloga i nowe tematy ponieważ pracuję teraz nad książką - dostępną online - właśnie na temat refluksu. Prawdziwe kompendium wiedzy i ratunek dla wszystkich refluksiarzy ;) opisuje tam wszystkie swoje sprawdzone metody leczenia, dużo przepisów, metody naturalne a także klasyczne sprawy jak to co można jeść a czego lepiej nie.
Dajcie znać jeśli będziecie chcieli to przeczytać. Trzymajcie za mnie kciuki :)

EDIT:
Książka już powstała, więcej o niej poniżej:
http://refluksiara.blogspot.com//2018/10/moja-ksiazka-refluks-kompletny.html

Zapraszam do czytania :)

Komentarze

  1. Dzień dobry. Dzisiaj po wizycie u lekarza, przerażona, trafiłam na Pani blog. Poszłam do lekarza z podejrzeniem zapalenia krtani, a tu co ... Refluks. Dodam, że trzy miesiące wcześniej byłam u innego lekarza z silnym bólem w klatce piersiowej. Stwierdził, że to nerwica serca. Jak dobrze, że nie jestem sama. Bardzo liczę na Pani książki i pozdrawiam serdecznie oraz życzę jak najmniej dolegliwości refluksowych. Ania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej ból w klatce mógł to być ból refluksowy. niestety w tej chorobie występują bóle i objawy najczęściej mylone nawet z bólami zawałowymi. Pani wpis jest dla mnie dzisiejszą motywacją do dalszych prac nad pisaniem książki bo właśnie miałam mały kryzys ;)
      jakie leki zostały Pani przepisane?

      Usuń
    2. Cieszę się, że mogę być motywacją. Proszę pamiętać, że Pani doświadczenia, będą dla wielu podporą w trudnych sytuacjach. Leki, które mi przepisano to Emanera oraz na kaszel Thiocodin i Goldisept. Muszę powiedzieć, że minęła jeden dzień i czuję się znacznie lepiej w ciągu dnia. Tylko te nieprzespane noce z duszącym kaszlem i drapanie w gardle ....
      Pozdrawiam ciepło - Ania

      Usuń
  2. Hej. Na twojego bloga trafilam calkiem przez przypadek i do tej pory chyba nie zdawalam sobie sprawy z tego ze takich ludzi jak ja jest naprawde calkiem duzo. Nigdy sie tym jakos specjalnie nie interesowalam. Tez walcze z refluksem od jakis 2 lat kiedy wreszcie zostal zdiagnozowany. Lekarz w szpitalu stwierdzil ze to nic takiego i dusznosci sa spowodowane nerwami (bo niby napewno czyms sie zdenerwowalam). A ja nie moglam ani oddychac ani mowic. Lekarz wyprosil z gabinetu nawet mojego chlopaka bo stwierdzil ze sama moge o siebie zadbac. Zalecil picie mocnej herbatki i odpoczynek. Dolegliwosci wcale nie przechodzily wiec wsiedlismy w samochod i pojechalismy do Polski do lekarza u ktorego leczylam sie kiedy jeszcze tam mieszkalam. Wystarczylo 15 minut zeby stwierdzil ze to bardzo powazny atak refluksu i gdybym poczekala do kolejnego dnia to mogloby byc kiepsko. Mialam juz wtedy poparzony przelyk. Od tego czasu probuje wszystkiego co mozliwe i raz jest lepiej a raz gorzej. Powinnam codziennie brac tabletki ale staram sie je odstawiac wtedy kiedy jest lepiej i jednak stosowac bardziej naturalne metody. Polecam len do picia badz w tablekach. Mnie bardzo pomaga. Ale oczywiscie dieta to podstawa... niestety

    OdpowiedzUsuń
  3. dzień dobry
    po gastroskopi która miałam niedawno wykonana lekarz nie stwierdził refluks u a jastrasznie się mecze z ciągle podrażnionej gardłem, mam wrażenie ze zalega mi flegmy której nie mogę się pozbyć teraz doszły do tego uczucia przelewanych się w jelitych i nudności. lekarz przepisał mi xifaxan,debretin, d ebutir,prokit. juz nie wiem co robić jest to strasznie męczące. ciągle skłaniam się na nogach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książkę zamówiłem...czekam na odpowiedź.Jestem ciężkim przypadkiem refluksu
    ż/p, kilkanaście wizyt pogotowia i SOR-ów ciągu 4 lat...itd.Próbowałem pozamedycznych metod jak refleksoterapii(kilka miesięcy),BSM,EFT niestety bez skutku.....
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz:)